
10 POMYSŁÓW NA WEGAŃSKIE PRZEKĄSKI NA PODRÓŻ
Koszmar weganina – w polskim busie dostaje jako przekąski co najwyżej niewegańskie herbatniczki, w Warsie może się jedynie napić herbaty, a w podróży autem zatrzymać na frytki i kawę w maku… Na szczęście zawsze są jeszcze domowe sposoby…
MIESZANKA SUSZONYCH OWOCÓW
Moja przyjaciółka ZAWSZE nosi ze sobą w torebce samodzielnie skomponowaną mieszankę suszonych owoców, aby w razie nagłego ataku głodu móc zjeść na szybko coś zdrowego. Myślę, że to świetny sposób również na przekąskę w podróży. Suszone owoce są pyszne, sycące, nie psują się zbyt szybko i skonsumować je można w niemal każdych warunkach, nawet na stojąco w zapchanym do granic możliwości pociągu. Co prawda w wielu większych sklepach można kupić pakowane suszone owoce, ale ja polecam Wam takie na wagę ze straganów na różnych targach i żywnościowych eventach – smakują o niebo lepiej!
KANAPKI
Kanapki są zawsze świetnym rozwiązaniem, czy to dla wszystkożercy, czy to dla weganina. Osobiście polecam proste kanapki z masłem orzechowym (najlepsze Sante z kawałkami orzechów – mniam!) – przygotowuje się je szybko, nie rozwalają się podczas jedzenia, nic z nich nie wypada, a mało co dodaje takiej energii jak masło orzechowe! Jeśli jednak wolicie kanapeksy bardziej na bogato, to świetnie sprawdzą się tu wszelkie hummusy i inne pasty, warzywa (sałata, pomidor itp.) i wszelkiej maści wegańskie kotlety. Jeżeli wybierzecie opcję z dość dużym wkładem kanapkowym, koniecznie pamiętajcie, aby każdą kanapkę z osobna opakować ściśle folią aluminiową.
CIASTO FRANCUSKIE NA WYTRAWNIE
Ciasto francuskie kupicie w każdym markecie (np. Biedronka, Tesco, Carrefour). Można zrobić z niego koperty, rogaliki, ślimaczki… Co tylko chcecie! I z czym chcecie! Ja polecam moje nieśmiertelnie mini tempeh rolls. Jeśli nie przepadacie za tempehem, świetnie sprawdzą się też rożne warzywa (np. cebula i pieczarki) czy nawet wegański ser albo dobrze zamarynowane tofu.
PIZZERKI
Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie lubi pizzy! Na podróż też możemy ją ze sobą zabrać, tylko w mini wersji, no i, oczywiście, na zimno. Można zrobić ją w prostej wersji z samym sosem i serem, albo też na bogato – z grubą warstwą warzyw i innych dodatków (np. z sojową wędliną, yummy!). Przepis na najlepsze ciasto świata macie TU, a wkład pozostawiam już waszej wyobraźni.
TABBOULEH
Sałatki są spoko, ale samą zwykłą warzywną sałatką się człowiek nie naje tak, by był syty na dłużej. Można to jednak załatwić bardziej sycącymi dodatkami, np. kaszą kus kus lub bulgurem… Jedną z przykładów takich pysznych sycących sałatek jest właśnie tabbouleh. Wystarczy przyrządzić go wieczorem przed dniem wyjazdu, schłodzić w lodówce i mamy gotowe danie na podróż.
SAŁATKA MAKARONOWA
Jeśli jednak nie lubicie kaszy kus kus, bulguru czy w ogóle nie przepadacie za kaszami, to warzywną sałatkę możecie również przyrządzić z makaronem. Oczywiście, trzeba tu wybrać taki, który dobrze smakuje na zimno. Świetnie sprawdzi się więc np. makaron ryżowy! Do tego ulubione warzywa, przyprawy, może jakieś ziarna (słonecznik, pestki dyni, sezam?), i naprawdę smaczna, sycąca przekąska na trasę gotowa!
GOFRY
Nie wiem, czy wiecie (może brakło wam cierpliwości, by to sprawdzić), ale gofry smakują też świetnie na zimno. Jest to więc świetna opcja na przekąskę w podróży. Można jeść je nawet bez niczego, suche, ale jeśli będziecie mieć w podróży warunki, weźcie ze sobą np. dżem czy masło orzechowe, i chwilę przed spożyciem posmarujcie nim wafle. Najlepsze gofry wychodzą z ciasta identycznego jak na naleśniki, a przepis na idealne ciasto naleśnikowe znajdziecie TU.
MUFFINY
Czy na słodko, czy na wytrawnie, to już wasza decyzja. Jako przekąskę zamiast posiłku polecałabym jednak te wytrawne, bo można ich zjeść więcej. Dużą ilością słodkich babeczek natomiast tylko się zamulicie… Przykładowe przepisy na wytrawne muffinki TU, TU i TU.
WAFLE RYŻOWE + WARZYWA
Paka najzwyklejszych wafli ryżowych plus pudełko świeżych warzyw równa się pyszny, syty, szybki, orzeźwiający posiłek! Co do warzyw, możecie ze sobą zabrać gotowe go spożycia, to znaczy obrane i pokrojone… Jeśli jednak macie warunki, by zrobić to bez problemów dopiero na trasie, po prostu weźcie ze sobą obieraczkę i mały nożyk i bezpośrednio przed spożyciem obierajcie i krójcie – takie warzywa będą „świeższe”, bardziej chrupiące i rześkie.
OWOCE
Klasyk – banan albo jabłko. Sycą na długo, zapychają żołądek i są bardzo bezproblemowe w spożywaniu (w przeciwieństwie do np. soczystej nektaryny), a ponadto mają ten plus, że nie trzeba ich w żaden sposób przygotowywać. Ba, można je kupić nawet na trasie (jeśli jedziecie autem) albo po drodze na autobus czy pociąg. Świetnie w ramach śniadania, drugiego śniadania czy podwieczorku w podróży.
Pst! Przeczytaj też:
– inne kulinarne wpisy z cyklu „10 pomysłów na…”
– Weganizm dla początkujących: roślinne zamienniki
– Wegańskie mrożonki, gotowce i półprodukty
*