WIELKIE ZAKUPY LESS WASTE I RAJ NA KOŃCU ŚWIATA, CZYLI TYGODNIK [5/52]

It’s a girl!!!

No i ostatnim wydarzeniem tygodnia okazała się wizyta u weterynarza. Poszliśmy z naszym małym dzieciaczkiem Pingwinem Kamilem na przegląd, by upewnić się, że wszystko jest z nim w porządku, a tu okazało się, że mylnie oceniliśmy jego płeć. Pingwin Kamil jest dziewczynką!

kot Pingwin Kamil

No to teraz mamy dwie kotki o męskich imionach, hehe. Z Borsukiem jednak się nie pomyliliśmy – tak mówię w ramach ciekawostki – tylko po prostu najpierw wymyśliliśmy kozackie imię, a dopiero potem znaleźliśmy kota, hehe. Sami zresztą popatrzcie – czyż to nie jest urodzony Borsuk? :)


Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Aśka Rzeźnik (@askarzeznik)

Kliknij poniżej na 6, aby przejść do kolejnej strony wpisu.