WIELKIE ZAKUPY LESS WASTE I RAJ NA KOŃCU ŚWIATA, CZYLI TYGODNIK [5/52]

Trzeci tydzień na wyzwaniu #OgraniczamPlastik

Jeżeli chodzi o ilość śmieci, to można by powiedzieć, że od początku wyzwania nie poczyniłam postępów… Jednak ja sama widzę zmianę, zwłaszcza gdy robię zakupy. Śmieci plastikowych jednak, niestety, wciąż jest sporo, bo nadal zużywamy domowe zapasy. Poza tym trochę mam wrażenie, że dla Kajtka takie tempo wprowadzania zmian jest za szybkie i nie bardzo ma ochotę w tym uczestniczyć. Staram się go przekonywać, ale wychodzę też z założenia, że nic na siłę. W końcu jeżeli chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie, prawda?

No dobra, bez przedłużania, zdjęcia moich plastikowych śmieci z zeszłego tygodnia:

plastikowe śmieci - ograniczam plastik

plastikowe śmieci - ograniczam plastik

  • śmieci po zapasach, które mieliśmy w domu: woreczki po orzechach, nasionach konopi i sezamie, po papierze ryżowym, po tofu (ten przezroczysty worek, bo tetrapak kupiony kilka dni temu), torebki po herbacie, butelka po sosie
  • zachcianki – ciastka i czekoladki Oreo (niestety te drugie niewegańskie, bo i mnie się czasem zdarzają wpadki)
  • puszki po piwie – 2 Kajtka (bo lubi to piwo, a nie ma go w szkle), 1 sąsiada, a raczej z piwa przyniesionego w poprzedni weekend przez sąsiada
  • TYLKO 3 tetrapaki po mlekach – to mega sukces, bo normalnie szedł nam 1 karton dziennie, czyli wyrzucaliśmy 6-7 takich kartonów tygodniowo. A jak to ograniczyłam? Bo prostu leję mniej mleka do kawy (i tak jest pyszna), białeczko robię na wodzie, a owsiankę na owocowym smoothie.

Reszta jak widać. Do tego kilka śmieci, które gdzieś chyba po drodze wyrzuciłam, bo nie uwzględniłam ich na zdjęciach (ale skrzętnie zapisałam, żeby wszystko się zgadzało w podsumowaniu!):

  • 5 saszetek po kocim żarciu,
  • 2 opakowania po pojedynczych markerach,
  • 1 opakowanie po gąbce do mycia naczyń
  • i 1 opakowanie po czipsach.

I na koniec moim zdaniem najgorszy, bo totalnie zbędny śmieć… A raczej sterta śmieci! Multum plastikowych worków po różnych produktach do naszego domowego studia do nagrywania (statywy, softboxy i takie takie). Większość tych produktów, a może nawet i wszystkie, były w papierowych kartonach, więc ten dodatkowy plastik w środku był, jak na moje, totalnie zbędny! A teraz musi iść do wyrzutki i podejrzewam, że nie zostanie w żaden sposób przetworzony (nie znam się na tym, ale to Meksyk)…

plastikowe śmieci - ograniczam plastik

Kliknij poniżej na 3, aby przejść do kolejnej strony wpisu.