
WEGAŃSKI FOODBOOK IMPREZOWY, CZYLI CZYM PODEJMUJĘ MOICH GOŚCI?
Co jedzą weganie na imprezach? Albo co przygotować na wegańską imprezę? Opcji jest mnóstwo, zobacz, co zagościło u mnie na stole podczas imprezy z okazji premiery mojej książki!
Muszę Wam się przyznać, że mogłabym organizować imprezy co drugi dzień. I wcale nie dlatego, że taka towarzyska ze mnie osoba (totalnie nie, zazwyczaj po takiej imprezie mam dość ludzi na 2 tygodnie, hehe, taki ze mnie outsider)… Nie! Ja po prostu tak bardzo lubię być gospodynią i przygotowywać to całe pyszne jedzenie na imprezy! Zazwyczaj zajmuje mi to cały dzień, a i tak się nie wyrabiam, ale i tak zawsze stół ugina się od różnych pyszności.
Oczywiście w mojej książce „SMART VEGAN” znajdziecie wiele pomysłów na przekąski w sam raz na imprezę (nadadzą się zwłaszcza te z rozdziału „przekąski do lunchboxa”), ale ja nie o książce dziś (choć to właśnie jej premierę świętowałam podczas tejże imprezy)… Zobaczcie, jakie wegańskie przekąski zagościły u mnie w sobotę!
WEGAŃSKIE PRZEKĄSKI NA IMPREZĘ
Jak widać całkiem sporo tego było… Zobaczcie, co to konkretnie były za wegańskie przekąski!
Tortille to zawsze świetny pomysł na imprezową przekąskę – wystarczy kupić placki, wysmarować je sosem, obsypać warzywami i voila! Ja zawsze robię inne wersje tortilli, nie mam jednego przepisu, przeważnie improwizuję. Tym razem zrobiłam tortille z wegańskim gyrosem z chlebowca (swoją drogą chlebowiec to ostatnio hit mojej kuchni, ciągle coś z nim wymyślam), w ramach sosów użyłam sera z ziemniaka (podkręcony przepis z mojej książki) i majonezu Valsoia. Warzywka? Sałata, rzodkiewka, kukurydza z puszki i prażona cebulka. Totalnie polecam taki zestaw!
Oczywiście nie mogło zabraknąć wspomnianego już wyżej sera z ziemniaka, który ZAWSZE jest hitem moich imprez. Podałam do niego kupne nachosy oraz zapieczone w grillu i pokrojone na mniejsze kawałki placki tortilli. Na zdjęciu widzicie także mini kanapeczki z rewelacyjnym łososiem z marchewki (przepis w mojej książce).
Ja: Jadłaś te kanapki z łososiem z marchewki?
Koleżanka: Jadłam, a to był łosoś Z MARCHEWKI?
Ja: No tak, a co nie czułaś smaku łososia?
Koleżanka: No właśnie czułam, ale tak coś mi nie pasowało, że łosoś i weganizm…
Miała być kalafiorinata z mojej książki, czyli taka niby pizza, ale nie do końca, ale wszędzie były paskudne kalafiory, więc skończyło się na zwykłej pizzy… Zwykłej? O nie! Moja totalnie niefotogeniczna wegańska pizza była w połowie hawajska – z ananasem i wegańską wędliną Polsoi, a w połowie z kukurydzą i moim autorskim wegańskim boczkiem z tofu.
Żadna impreza nie może się obejść bez pasztecików z niby-mięsnym farszem pieczarkowo-soczewicowym. Mój chłopak je tak uwielbia, że mógłby jeść codziennie., więc przyrządzam je głównie z myślą o nim… Przepis oczywiście w mojej książce i tam też o niebo ładniejsze zdjęcie, hehe.
Ja wiem, że słodycze to takie trochę mało imprezowe, bo zazwyczaj się podaje słone przekąski, ale moje imprezy to nie zwykłe imprezy, i musi być i coś na słodko! Tym razem trochę poszalałam, bo zrobiłam aż 3 rzeczy na słodko, Pierwsza z nich to jagielnik (sernik jaglany) kokosowy z dmuchanym ryżem na wierzchu. Całkiem niezły, ale muszę jeszcze dopracować przepis, wtedy się nim z Wami podzielę, a tymczasem polecam mój przepis na jagielnik kokosowo-czekoladowy,
Kolejna to krówkowe kuleczki w truskawkowym pudrze oraz wiórkach kokosowych. Te wegańskie krówki to totalny odlot i na pewno posmakują wielbicielom mocno słodkich łakoci, przepis już wkrótce.
No i wreszcie trzecia słodka pyszność – wegańska kremówka czy też napoleonka, jak zwał tak zwał. W roli ciasta biedronkowe ciasto francuskie, w roli nadzienia waniliowa masa jaglana.
PS Wybaczcie jakość zdjęć, ale musiałam powstrzymywać pierwszych gości przed rzuceniem się na te pyszności, więc zdjęcia robiłam dosłownie w 18 sekund, hehe.
Pst, sprawdź też: 10 pomysłów na wegańskie przekąski imprezowe
*