
OBIAD ZA DYCHĘ #3: KALAFIOROWA ZUPA-KREM
Prosty i szybki sposób na smaczną, rozgrzewającą zupę-krem z kalafiora.
Cykl „obiad za dychę” to pomysły na tanie i smaczne obiadki przygotowane z użyciem produktów, które każdy (nie tylko roślinożerca) powinien w domu mieć. Chodzi o to, by do tej bazy dokupić produkty spożywcze, które w sumie nie będą kosztowały więcej niż tytułową dychę. Dziś polecam pyszną zupę-krem z kalafiora – szybką w przygotowaniu i idealnie rozgrzewającą w te zimowe dni.
PRODUKTY, KTÓRE POWINNIŚCIE MIEĆ W DOMU:
- sucha soczewica – żółta lub czerwona (0,5 szklanki)
- przyprawy – zioła prowansalskie lub śródziemnomorskie, lubczyk, sól (lub sos sojowy ciemny)
- olej – 1 łyżka
PRODUKTY, KTÓRE POWINNIŚCIE DOKUPIĆ:
- tacka włoszczyzny lub kostki rosołowe warzywne (3 sztuki)
- kalafior
- mała cebula
- czosnek (1 ząbek)
- korzeń imbiru (3 cieniutkie plasterki)
KALAFIOROWA ZUPA-KREM – PRZEPIS:
1. Ugotuj bulion warzywny. Jeśli robisz go na włoszczyźnie, wcześniej drobno pokrój warzywa, a jeśli na kostkach – po prostu zalej je wodą. Przypraw solą (1 łyżeczka) oraz obficie lubczykiem i ziołami. Bulionu ma być tyle, by ledwo przykrył kalafior podzielony na różyczki.
2. Obierz czosnek i cebulę, pokrój je razem z imbirem w drobną kostkę i smaż około 3 minut na oleju w dużym garnku. W międzyczasie umyj kalafior i podziel go na różyczki.
3. Do garnka z cebulą, imbirem i czosnkiem wsyp soczewicę, zamieszaj, dodaj kalafior i zalej to wszystko gorącym bulionem.
4. Gotuj pod przykryciem, aż kalafior zmięknie. Potem zblenduj wszystko razem i voila, jest pyszna zupa-krem!
Polecam posypać startym żółtym serem (violife o smaku mozzarelli najlepszy!) i odrobiną lubczyku. Jeśli sama „czysta” zupa to dla ciebie trochę bieda, dodaj grzanki albo ugotowaną zieloną soczewicę.
SMACZNEGO!
PS. Niektórzy z was zapewne nie uznają zupy za prawdziwy obiad… Uwierzcie mi jednak, że zupy-kremy są tak sycące, że naprawdę niczego więcej nie trzeba!
*
Pst, sprawdź też:
*