
POMYSŁ NA SZYBKI OBIAD: SOJA PO BRETOŃSKU
Zamiast fasolki po bretońsku w wersji tradycyjnej – soja po bretońsku w wersji wegańskiej (bez mięsa), co Ty na to? Wypróbuj przepis i przekonaj się, jakie to jest pyszne!
Soja to chyba mój ulubiony strączek – bogata w białko, tania jak barszcz, a jednocześnie ma tak delikatny smak, że… prawie go nie ma. W związku z tym można z niej zrobić tysiąc różnych potraw, użyć zamiast innych strączków, i nadać pożądany smak.
Zawsze staram się mieć duży pojemnik ugotowanej soi w zamrażarce, aby wykorzystać ją, kiedy totalnie nie mam pomysłu na obiad. Powstają wtedy kotlety (sprawdź przepis na wegańskie klopsiki z pieczonego bakłażana i soi), sałatki z pieczonymi grzankami sojowymi czy dania, gdzie tradycyjnie wykorzystuje się inne strączki. Dziś jedno z takich właśnie dań – soja po bretońsku. Pyszna, szybka (jeśli masz już ugotowaną soję) i sycąca. Dla mnie to też takie coś z niczego, bo nawet gdy moja lodówka świeci pustkami, to zawsze gdzieś w zanadrzu mam puszkę pomidorów lub butlę pomidorowej passaty.
Oczywiście jeśli jesteś tradycjonalist(k)ą, możesz w tym przepisie zamiast soi użyć fasolki, śmiało!
SOJA PO BRETOŃSKU – PRZEPIS
ilość porcji: 2 / czas przygotowania: 15-20 minut
1 kubek ugotowanej soi
1 puszka pomidorów
4 plasterki wegańskiego salami lub 8-10 plasterków wegańskiego boczku z tofu
2 cebule dymki lub 1 średnia zwykła cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
1 łyżka ciemnego sosu sojowego
przyprawy:
4 kulki ziela angielskiego
4 kulki czarnego pieprzu
4 liście laurowe
2 kulki owoców jałowca
1 łyżeczka papryki wędzonej
0,5 łyżeczki kminu rzymskiego (całego, nie mielonego)
JAK ZROBIĆ SOJĘ PO BRETOŃSKU?
1. Cebulę i czosnek obieramy, a następnie siekamy drobno.
2. W niewielką kostkę kroimy także wegańskie salami lub boczek. Podsmażamy na oleju razem z cebulą i czosnkiem oraz wszystkimi – poza papryką wędzoną – przyprawami.
3. Po ok. 5 minutach dorzucamy soję, mieszamy i jeszcze chwilę (ok. 3-5 minut) podsmażamy na małym ogniu.
4. W międzyczasie blendujemy pomidory z puszki razem z zalewą. Pomidorowym płynem zalewamy soję, dodajemy paprykę wędzoną i sos sojowy, i mieszamy. Gotujemy na średnim ogniu około 10 minut, aby sos trochę zgęstniał i przeszedł aromatem przypraw.
Gotowe! Podajemy z ciepłymi podpłomykami lub ze świeżym pieczywem. Albo pakujemy na wynos, na wegańskie drugie śniadanie do szkoły lub pracy. Smacznego!
Masz ochotę na więcej tak prostych wegańskich przepisów? Znajdziesz je w mojej książce „SMART VEGAN” – kliknij tutaj, by otrzymać DARMOWY fragment i kod rabatowy na zakup.
*