POLAKÓW ROZMOWY #24

Absurdalnie i głupkowato zabawne dialogi i suchary z życia mego wzięte. Część kolejna i z pewnością nie ostatnia.

Szybkie objaśnienie postaci, dla tych, co zjawili się tu pierwszy raz:

Jacek – mój konkubent (nieco już nadgryziony zębem czasu, ale mimo wszystko wciąż na chodzie).

Zuza – moje-niemoje dziecko (11-letnie), czyli, brzydko mówiąc, moja pasierbica.

Ewka – moja siostra.

*

Ja: Co było na WDŻ?

Zuza: O konfliktach i o rodzinie.

Ja: I co ci o konfliktach mówili?

Zuza: Nic.Taki był temat,o konfliktach, ale nie zdążyliśmy.

*

Ewka: Ja nie wiem, czy on był pijany czy przyjebany.

*

Ewka: Widziałam ostatnio sobowtóra Jake’a Gylenhaala. Mało mi portki z dupy nie spadły.

*

O Marszu Równości:

Zuza: A czy będą tam goli ludzie z zaklejonymi taśmą klejącą sutkami?

Ewka: Nie, bo jest za zimno.

*

O tym cyklu:

Ewka (domagając się, bym zapisywała jej i Zuzy śmieszne teksty): Chcemy uszczknąć trochę twojej sławy.

*

Zuza: Ładny rysunek? To ja.

Ewka: Nie wiem, ten nos taki dziwny, paskudny…Ty nie masz takiego paskudnego nosa.

Zuza: A TY JESTEŚ DLA MNIE PASKUDNA!

*

Ja: Ładnie wyglądasz.

Ewka: CO?!

*

Ewka: Używasz tych do konturowania?

Ja: Nie.

Ewka: A no tak, konturują się głównie grubaski…

*

Ja: Powinnaś się ze mną dzielić swoimi napiwkami.

Ewka: CO?! DLACZEGO?!

Ja: Bo jestem twoją siostrą, siostry powinny się dzielić.

*

Ja: może się zapiszemy na tatuaże?

Jacek: No powinno nam starczyć.

Zuza: To nie fair! Wy ciągle sobie robicie tatuaże, a ja też potrzebuję różnych rzeczy! Na przykład teraz potrzebuję TRZECH ZESZYTÓW!!!

*

Podobało się? W takim razie polub mnie na fejsbuku i zaobserwuj na bloglovin, aby nie przegapić kolejnych wpisów!