
JAK BYĆ WEGANKĄ W MAŁYM MIEŚCIE I NA WSI?
Jak żyć bez tofu i taniego mleka roślinnego? Poznaj nasze rady na to, jak radzić sobie będąc weganką (lub weganinem) w małej miejscowości!
Często pytacie jak radzić sobie z dietą roślinną, mieszkając w bardzo małym mieście bądź na wsi i nie mając tam dostępu do większych marketów / sieciówek.
Jak żyć bez tofu, które dostaniesz po parominutowym spacerze do sklepu? Bez mleka roślinnego za 4 zeta i wyboru w gotowych pastach jak w kolorowych ubraniach w lumpeksie?
Dziś podpowiadamy jak!
Weganizm w małym mieście / na wsi — jak sobie radzić?
Zamawiaj w sieci
Nie jest to, może rozwiązanie idealne, bo mimo wszystko na przesyłkę trzeba poczekać, ale np. tofu możesz zamówić w większych ilościach i po prostu zamrozić. Rozmrożone tofu ma nawet lepszą konsystencję.
Zapasy
Raz na jakiś czas podjedź do najbliższej miejscowości, w której znajdują się wszystkie te pełne wegańskiego asortymentu sklepy — i po prostu zrób zapas!
Korzystaj z dóbr swojej wsi
Małe miejscowości mają o wiele lepszy dostęp do dobrej jakości warzyw niż duże miasta.
Cukinia w Lidlu wygląda jak ogórek szklarniowy; cukinia z okolicznej uprawy – jak przedramię!