CO SIĘ DZIEJE WE WROCŁAWIU W LIPCU?

Ponieważ zaczął się nowy miesiąc, to zgodnie z moją blogową świecką tradycją, wrzucam terminarz ciekawych lipcowych wydarzeń we Wrocławiu, a przy okazji polecam fajne miejsca, w których można pochillować latem.

Od 3 do 5 lipca wpadajcie do tajemniczego ogrodu Impartu na Otwartą Pracownię Kultury Baskijskiej BASK – będzie się działo! Koncerty, warsztaty, performance, targ śniadaniowy… Każdy znajdzie coś dla siebie (mnie nęci ten targ)!

Również 3 lipca zaczyna się cykl Lato w Kinie w DCF-ie – niby dla dzieci i ich opiekunów, ale kto bogatemu zabroni iść bez dziecka? Zwłaszcza, że startują z „Wakacjami Mikołajka”! No i bilet za dychę, to jak za darmo!

Jeśli szukacie miejsca w centrum miasta, gdzie można bezkarnie klapnąć na leżaku, to wpadajcie 4 lipca na Górkę Partyzantów na Projekt Wzgórze! Od 12 do 20 będzie można się byczyć na leżakach, sącząc zieloną herbę, a jak się zachce coś podziałać, to i boisko do siatkówki plażowej się znajdzie, i badminton… Co najlepsze – Projekt Wzgórze zaczyna się jogą na powietrzu!

4 lipca macie też okazję, by w ciągu dnia napić się dobrego drineczka i zrobić fajne zakupy wspierając młode polskie marki, bo oto już po raz czwarty w Szklarni odbędzie się Dobry Design.

Zaraz po BASK, bo od 5 do 12 lipca, wpadajcie na Beach Bar Party koło ZOO –  poleniuchować na plaży, napić się dobrego piwa (będą czeskie, #omnomnom) i wciągnąć jakieś żarcie z grilla (w tym momencie zastanawiam się, czy jakimś cudem znajdzie się tam małe wegańskie co nieco, czy raczej właśnie zachęciłam was do schowania do brzuszka mięcha!).

Również 5 lipca zaczyna się Wyspa Gier, czyli po prostu stoisko z planszówkami, w które będzie można sobie pograć na Wyspie Słodowej w każdą niedzielę, aż do końca wakacji (zupełnie za darmo).

Jeśli jednak gry to nie Wasz konik, to może zainteresuje Was taniec? Bo tak samo 5 lipca zaczyna się cykl Wyspa Tańca, gdzie również co tydzień (w niedziele) na Wyspie zupełnie za darmo będzie można pouczyć się różnych stylów tańca pod okiem instruktorów. W tę niedzielę zumba!

5 lipca po raz kolejny! Tym razem miłośników rysowania i malowania na pewno zainteresuje informacja, że tego dnia ma się odbyć plener rysowniczy.  A tych, co wolą książki, z pewnością ucieszy info, że również tego dnia zaczyna się w bibliotece międzynarodowy festiwal – Miesiąc Spotkań Autorskich! Osobiście jarałabym się, że będzie Żulczyk, ale się nie jaram, bo chyba mnie wtedy nie będzie w Polsce… #smuteczek

Jeśli nie możecie się doczekać jakichś koncertów, to na pewno ucieszy Was info, że 11 lipca na Pergoli Męskie Granie! Wystąpi m.in. Fisz z Emade, L.U.C., Peszek czy Artur Rojek.

Datę 12 lipca niech sobie zanotują wszyscy, co chomikują po domu co się tylko da i potem nie wiedzą, co z tym cholerstwem zrobić i wylewają łzy krokodyle nad brakiem miejsca w szafie na nowe szmatki. Tak, misie pysie, wtedy będziecie mogli te wszystkie bibeloty opchnąć, bo pod Kładką Zwierzyniecką będzie Garażowy Targ Plażowy!

Dla zwariowanych na punkcie DIY 18 lipca w Krzywym Kominie warsztaty introligatorskie ABC, czyli tworzenie notesu od podstaw. Zabawa nie tania, ale na pewno frajda będzie niezła!

W weekend 18-19 lipca znów pod Iglicą zaparkują foodtrucki, więc jeśli lubicie żarełko z auta, to wpadajcie koniecznie na MOOD 4 FOOD!

23 lipca zaczyna się festiwal filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty – dla wszystkich maniaków filmów jak znalazł. Teraz dziękuję w myślach Jackowi, że nasze wakacje się przesunęły, bo dzięki temu będę mogła w końcu sprawdzić, o co to całe halo z tym festiwalem.

Uwaga – to nie jest w pełni zamknięty terminarz na lipiec, będzie na bieżąco aktualizowany, gdy tylko dotrą do mnie jakieś informacje o ciekawych wydarzeniach (możecie również sami podpowiadać, będę dźwięczna!)

DOBRE MIEJSCA NA LETNI CHILLOUT

Z ogródków kawiarnianych w centrum polecam Kalaczakrę & Kalambur. Jest dużo miejsca, wszyscy się zmieszczą. Są i parasole, więc ewentualne nagłe opady nie zepsują zabawy. No i pyszna robiona na miejscu lemoniada. Tak.

A jeśli nie Kala, to może Borówka? To tylko kilka kroków od Rynku, a można się bez tych wszystkich pędzących wkoło ludzi (co jest normalnym widokiem z ogródka kalaczakrowego) wyluzować na dachu, napić kawy (mają mleko sojowe, ale, co dziwne, nie do kawy mrożonej, bo kawy mrożone mają już podobno… gotowe!) i pożreć pyszne sorbety.

Do długich wieczornych posiadówek przy piwie najlepszy jest wiadukt – knajpy na Bogusławskiego znaczy, chyba wszystkie wystawiły już swoje ogródki. Osobiście polecam Lamus!

Jeśli jednak wolicie po prostu poleżeć na kocu lub na leżaku, no to pozostaje Wam np. Wyspa Słodowa, Park Szczytnicki, Park Południowy, do których to miejsc musicie sobie sami zorganizować koce/leżaki, albo plaża przy Przystani Zwierzynieckiej, gdzie leżaki są i można za darmochę korzystać.

Jeśli macie jeszcze jakieś przyjemne miejsca do polecenia, polecajcie w komentarzach!

BONUSOWO – OGÓLNOPOLSKIE AKCJE, W KTÓRE WARTO SIĘ WŁĄCZYĆ

1. Podaruj kilogram ryżu i paczkę makaronu (albo po prostu zrób przelew kwoty, za którą będzie można to jedzonko kupić – polecam tę opcję leniuchom) zwierzętom z przystani Ocalenie. Seriously, akurat ryż i makaron to każdy pewnie ma w domu, a jeśli to, są to groszowe sprawy. Fajnie pomóc!

2. Chcemy Free From w Polsce! – wielka odezwa do Tesco o więcej roślinnych produktów!