Książki o ciąży, porodzie i przygotowaniu do macierzyństwa – 5 HITÓW!

polecane książki o ciąży i macierzyństwie

Co się dzieje z nami w ciąży? Jak przetrwać ciążę i jak przygotować się do porodu i do macierzyństwa? Polecam kilka książek na ten temat.

Gdy zaszłam w ciążę, o dzieciach nie wiedziałam NIC. Nigdy nie miałam do czynienia z noworodkiem, a z niemowlakiem tylko na małego przytulaska (mam małą bratanicę). W dodatku kocha(ła)m swoją pracę i zastanawiałam się, co dalej – jak ja to pogodzę? A może nie pogodzę?

Trzeba się było doedukować w różnych ciążowych i macierzyńskich kwestiach. A że uwielbiam czytać, to ochoczo się wzięłam za tę edukację. I nadal czytam, bo takich książek jest masa. Dziś skupię się na tych o ciąży i początkach macierzyństwa, pierwszych chwilach z noworodkiem.

Wpis zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że jeśli klikniesz i kupisz książkę, to ja dostanę procent od tego zakupu (Ty nie płacisz nic dodatkowo z tej racji) :)

polecane książki o macierzyństwie

”W oczekiwaniu na dziecko” Heidi Murkoff

Klasyk klasyków, który warto mieć w swojej biblioteczce, by mieć pod ręką odpowiedzi na większość pytań o ciążę. Nie przeczytałam całej książki ani nawet połowy, ale przez pierwszą połowę ciąży co tydzień czytałam sobie o tym, co akurat w tym momencie dzieje się z moim ciałem, jak rozwija się moje dziecko i co mogę odczuwać.

“Rodzić można łatwiej” Izabela Dembińska

To jest książka, która zastąpiła mi szkołę rodzenia (w epidemii mi odwołali, więc musiałam przygotować się na własną rękę) i wątpię, czy prawdziwa szkoła rodzenia tak dobrze by mnie przygotowała.

Tutaj jest absolutnie WSZYSTKO, co człowiek chce i powinien wiedzieć o porodzie. Dowiadujemy się, co i jak, dlaczego akurat tak, jak się przygotować, jak pracować z ciałem podczas porodu, by szedł on sprawniej. Zanim przeczytałam “Rodzić można łatwiej”, byłam spanikowana. Zdarzyło mi się nawet rozpłakać ze strachu. Po tej lekturze byłam już spokojna i pewna, że dam radę. To powinna być lektura obowiązkowa każdej ciężarnej!

Zero pitu pitu, same konkrety. Jedyne, do czego się można przyczepić, to szata graficzna książki (wygląda jak dla 10-latków). Ale merytoryka wymiata!

Do kupienia na TaniaKsiążka.pl (kliknij tu)

jak przygotować się do porodu? książki

“Pierwsze chwile z noworodkiem” Izabela Dembińska

Druga część książki „Rodzić można łatwiej”. Jak sama nazwa wskazuje, ta książka mówi o tym, co po porodzie, czyli jak dokładnie zająć się swoim dzieckiem. Jeśli nigdy nie mieliśmy do czynienia z takim maluszkiem (a ja i Kajtek nie mieliśmy), to totalnie warto to przeczytać, choćby dla nabrania pewności siebie jako przyszły rodzic, że damy sobie radę.

Książka opisuje, co od pierwszych chwil życia dziecka się z nim dzieje, w sensie — jak jest badany, co jest sprawdzane, jakie leki i szczepionki dostaje (oczywiście na te leki i szczepienia musimy wyrazić zgodę) itp. No i oczywiście tłumaczy, jak się tym noworodkiem zająć — jak i kiedy karmić, jak kąpać, wizyty kontrolne, u jakich lekarzy warto rozważyć, ale też co zrobić w razie np. zadławienia czy bezdechu (podstawy pierwszej pomocy).

Do kupienia na TaniaKsiążka.pl (kliknij tu)

“Mama lama, czyli macierzyństwo i inne przypadłości życiowe” Ola Woźniak i Anna Weber

A oto i książka zupełnie inna niż poprzednie, jest to bowiem zbiór felietonów na temat macierzyństwa. Macierzyństwa bez lukru, ale i bez straszenia. Chciałoby się rzec — samo życie, haha.

Ale tak na poważnie — książka dziewczyn z kanału YT Mama Lama też powinna być lekturą obowiązkową każdej przyszłej mamy, bo pokazuje, czego możemy się spodziewać, jakie odczucia towarzyszą młodej matce, jak sobie można poradzić w różnych kwestiach, ale też, że nie ma się czego bać.

Do kupienia na TaniaKsiążka.pl (kliknij tu)

polecane książki o macierzyństwie

“Dzieci i czas” Ola Budzyńska

Tę książkę przeczytałam miesiąc przed porodem i… to był strzał w dziesiątkę. Akurat byłam w takim momencie życia, gdy takiej książki było mi trzeba.

Czułam się bowiem rozdarta między nadchodzącym macierzyństwem a prowadzeniem firmy (przypominam, że ja kocham swoją pracę i poświęcałam jej dotąd cały swój wolny czas) i generalnie dotychczasowym życiem. Bałam się, jak odnajdę się w macierzyństwie, bez mojej ukochanej pracy. Czułam, że mogę się szarpać z życiem po porodzie. Bo z jednej strony bardzo chcę być mamą, z drugiej uwielbiam działać i mam 1000 pomysłów na minutę.

polecane książki o macierzyństwie

Książka „Dzieci i czas” pomogła mi poukładać sobie to wszystko w głowie… Czy raczej uświadomiła i pomogła wziąć na klatę, że po prostu teraz będzie już inaczej i że w tych pierwszych miesiącach czy nawet latach moim głównym celem jest utrzymanie przy życiu i wychowanie dziecka, i to jest okej, nie ma się co szarpać i próbować na siłę zorganizować, żeby życie wyglądało jak dotąd (bo nie będzie tak wyglądało).

To, co mi się spodobało w tej książce, to, że…

  • bez ogródek mówi “nie ma magicznych trików, które sprawią, że jako mama będziesz miała na wszystko czas”
  • pokazuje, jakie podejście sprawia, że jako mamy się frustrujemy i szarpiemy z życiem, i jak to przerobić i pokonać
  • uczy, jak zorganizować rodzinne życie, w którym mama nie jest na każde skinienie wszystkich członków rodziny i nie jest służącą, kucharką, sprzątaczką, korepetytorką i czym tam jeszcze się da
  • uczy, jak uczyć dzieci planowania, organizacji i odpowiedzialności za swoje sprawy (posprzątanie swojego pokoju, zrobienie sobie kanapki do szkoły, spakowanie plecaka, naukę itp.), pokazuje to krok po kroku

do kupienia w sklepie PSC (kliknij tu), dostępna również jako ebook oraz w zestawie z kalendarzem dla dzieci.

Pst, sprawdź też wpis 3 świetne książki dla młodych rodziców (klik)

*