Nie taki diabeł straszny… Przynajmniej wtedy, gdy samemu ma się w miarę zdrowe podejście do kwestii seksualności. W końcu samemu trzeba ogarniać to, co chce…
Jak wiecie, nigdy nie marzyłam o dziecku (uważam, że dzieci są dla ludzi, którzy nie mogą mieć kota), o „typowej” rodzinie 2 + 1 +…