KOLEJKOWO – MAGICZNE MIEJSCE
Kolejkowo to miejsce, w którym poczujecie się jak w innym wymiarze i zapomnicie o całym świecie! Sprawdźcie koniecznie!
Jeśli chcielibyście wyrwać się z domu, ale akurat pada i tak nie bardzo wiecie, co ze sobą zrobić… Lub jeśli macie ochotę zrobić sobie przerwę od życia… Albo jeśli chcielibyśmy poczuć się znów jak totalnie oczarowane nową bajerancką zabawką dziecko… Albo jeszcze inaczej – chcecie iść na fajną randkę, ale macie już dość kawiarni i kin… IDŹCIE NA KOLEJKOWO! Zapomnicie o bożym świecie i co chwila będzie z entuzjazmem pokrzykiwać do swojego kompana „a widziałeś…?!”.
O Kolejkowie dowiedziałam się z bloga Mo, zachwyciłam się i… I tyle. Sporo czasu minęło, nim w końcu się tam wybrałam. Ale gdy się wreszcie wybrałam, zakochałam się totalnie, przepadłam! Na 2 godziny zapomniałam o tym, że istnieje inny świat niż ten miniaturowy… Ale od początku!
Słyszeliście o Kolejkowie? Pewnie nie wszyscy, więc pokrótce wyjaśnię, co to za cudo. Otóż Kolejkowo to ogromna makieta kolejowa, która składa się z wielu części. Są tam zminiaturyzowane miejsca prawdziwe (np. wrocławski Rynek, ulica Bogusławskiego, czyli słynny nasyp z tysiącem knajp, czy choćby Karpacz) i wymyślone. I w każdym z tych miejsc toczy się miniaturowe życie! Figurki oczywiście przeważnie są statyczne (ale pokazane często w ruchu – jak biegną na pociąg, palą szlugi, kłócą się z policją, pływają czy nawet… sikają w krzakach!), ale i dynamicznych elementów nie brak. Kursują pociągi i tramwaje, po uliczkach krążą samochody, a 4-minutową nocą Kolejkowo oświetlają latarnie, neony czy światło z okien miniaturowych domów (w które to okna można sobie zajrzeć i podejrzeć miniaturowych ludzi)… A zachwycony tym wszystkim człowiek raz po raz robi wielkie „łaaaał” jak małolatka z piosenki Tedego. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo!
Może wydaje Wam się, że to typowa atrakcja dla dzieci… Nic bardziej mylnego! W Kolejkowie każdy znajdzie coś dla siebie – dorosłych rozbawią na przykład smaczki, których dzieci albo nie dostrzegą, albo nie zrozumieją. Ale nie będę Wam zdradzała wszystkiego! Pokażę jeszcze tylko kilka zdjęć miniaturowego świata na zachętę… No i liczę, że kiedyś się na Kolejkowie zobaczymy!
PS. Kwestie typu gdzie, co, jak, za ile, macie na stronie Kolejkowa.
PPS. Będąc na Kolejkowie, koniecznie odszukajcie figurki wózkowych żuli, punków, gangstera i zakonnicy!
*