Wege rosół (bez mięsa)
Cebulę obieramy i kroimy w grubą kostkę.
Smażymy w dużym garnku (w tym, w którym będziemy gotować rosół) z oliwą, liśćmi laurowymi i zielem angielskim do czasu, aż cebula zacznie brązowieć.
Marchew, seler i pietruszkę obieramy. Natkę i pora myjemy.
Kroimy w duże kawałki i do gara z cebulą!
Zalewamy zimną wodą (ma być jej niewiele ponad poziom warzyw).
Dodajemy jeszcze sos sojowy i gotujemy pod przykryciem.
Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień do małego i gotujemy pod przykryciem 2,5 godziny
Jak się ten nasz wege rosół już pogotuje te 2 i pół godziny, to można już go jeść albo coś z nim działać (np. zrobić pikantny wegański ramen na przeziębienie, na zimę jak znalazł!), ale najlepiej jeszcze zostawić go na noc. Potem oczywiście odcedzamy sam wywar i solimy go oraz pieprzymy, i w razie potrzeby dodajemy jeszcze trochę sosu sojowego.
Składniki
Przepis
Cebulę obieramy i kroimy w grubą kostkę.
Smażymy w dużym garnku (w tym, w którym będziemy gotować rosół) z oliwą, liśćmi laurowymi i zielem angielskim do czasu, aż cebula zacznie brązowieć.
Marchew, seler i pietruszkę obieramy. Natkę i pora myjemy.
Kroimy w duże kawałki i do gara z cebulą!
Zalewamy zimną wodą (ma być jej niewiele ponad poziom warzyw).
Dodajemy jeszcze sos sojowy i gotujemy pod przykryciem.
Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień do małego i gotujemy pod przykryciem 2,5 godziny
Jak się ten nasz wege rosół już pogotuje te 2 i pół godziny, to można już go jeść albo coś z nim działać (np. zrobić pikantny wegański ramen na przeziębienie, na zimę jak znalazł!), ale najlepiej jeszcze zostawić go na noc. Potem oczywiście odcedzamy sam wywar i solimy go oraz pieprzymy, i w razie potrzeby dodajemy jeszcze trochę sosu sojowego.