Bezglutenowy spód do pizzy z marchewki i mąki z ciecierzycy
Marchewkę obieramy i gotujemy.
Ugotowaną rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków (koniecznie! nie blendujcie, bo się za bardzo rozciapie i będzie potrzeba znacznie więcej mąki!).
Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką albo dłońmi wysmarowanymi oliwą. Zagniatamy kulkę. Ma się ona kleić do dłoni.
Okrągłą foremkę do pizzy smarujemy oliwą lub wykładamy papierem do pieczenia i wyklejamy ciastem. Uwaga, ciasto jest bardzo lepkie, więc najlepiej to zrobić plastikową łyżką, pomagając sobie dłońmi wysmarowanymi tłuszczem.
Wstawiamy do nienagrzanego piekarnika, na środkową półkę. Ustawiamy grzanie z dołu i z góry, 200 stopni. Pieczemy ok. 25 minut.
Gdy nasz bezglutenowy spód będzie gotowy, aby przygotować pizzę smarujemy go oliwą i keczupem lub przecierem pomidorowym, posypujemy szczodrze oregano, i na wierzch kładziemy ulubione składniki. Mogą być surowe, a można je też wcześniej przygotować - ja na przykład zblanszowałam brokuła i podsmażyłam cebulę z pieczarkami (zrobiłam to w trakcie pieczenia spodu, więc tym samym skróciłam sobie czas przygotowania). Gdy składniki są już po obróbce termicznej, to od razu na nie wrzucamy starty wegański ser, znów sypiemy oregano, i jeszcze chwilę pieczemy. Tym razem w 150 stopniach i przy grzaniu wyłącznie z góry.
Składniki
Przepis
Marchewkę obieramy i gotujemy.
Ugotowaną rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków (koniecznie! nie blendujcie, bo się za bardzo rozciapie i będzie potrzeba znacznie więcej mąki!).
Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką albo dłońmi wysmarowanymi oliwą. Zagniatamy kulkę. Ma się ona kleić do dłoni.
Okrągłą foremkę do pizzy smarujemy oliwą lub wykładamy papierem do pieczenia i wyklejamy ciastem. Uwaga, ciasto jest bardzo lepkie, więc najlepiej to zrobić plastikową łyżką, pomagając sobie dłońmi wysmarowanymi tłuszczem.
Wstawiamy do nienagrzanego piekarnika, na środkową półkę. Ustawiamy grzanie z dołu i z góry, 200 stopni. Pieczemy ok. 25 minut.
Gdy nasz bezglutenowy spód będzie gotowy, aby przygotować pizzę smarujemy go oliwą i keczupem lub przecierem pomidorowym, posypujemy szczodrze oregano, i na wierzch kładziemy ulubione składniki. Mogą być surowe, a można je też wcześniej przygotować - ja na przykład zblanszowałam brokuła i podsmażyłam cebulę z pieczarkami (zrobiłam to w trakcie pieczenia spodu, więc tym samym skróciłam sobie czas przygotowania). Gdy składniki są już po obróbce termicznej, to od razu na nie wrzucamy starty wegański ser, znów sypiemy oregano, i jeszcze chwilę pieczemy. Tym razem w 150 stopniach i przy grzaniu wyłącznie z góry.